Niestety pierwszy dzień okazał się zaskoczeniem bo śnieg leżał tylko na trasach, a o jeździe w puchu mogliśmy tylko pomarzyć. Dlatego już pierwszej nocy wieczorne rytuały przyniosły oczekiwany sukces i już następnego dnia zaczęło sypać, w miasteczku zrobiło się biało i humory poprawiły się jeszcze bardziej.
Bogaty program sportowo-rozrywkowy został w pełni zrealizowany, każdy dzień zaczynał się wspólną rozgrzewką, szkolenia odbywały się na każdym poziomie jazdy zarówno na desce i nartach. Codziennie można było wypożyczać sprzęt testowy renomowanych firm jak Burton, Capita, Union, a swoje śnieżne wygibasy można było nagrywać na nowiutkie kamery od Go Pro.
Popołudniami odbywały się liczne wykłady, pokazy filmów i videocoaching. Nagrywki i foto analizy przyniosły oczekiwany sukces i przyczyniły się do mega progresu naszych grup szkoleniowych. Brak parku spowodował, że zbudowaliśmy skocznie, na których posypało się kilka dobrych trików i wysokie loty.
Wieczorami nie brakowało imprez tematycznych w lokalnych klubach, rozgrywek w pokera.
Przedostatniego dnia wspólnie z ekipą SM i ST zrobiliśmy największy apresski, gdzie odbyły się rozgrywki w siatkówkę, skoki i przeciąganie liny, wyścigi rzędów, wszystko to w ziomalskiej atmosferze, przy dobrej muzyce z najlepszymi trunkami. Bawiliśmy się tak dobrze, że do imprezy dołączyła się lokalna ekipa policyjna :)
Nie zabrakło konkursów i zabaw z wieloma nagrodami i gadżetami od naszych partnerów jak The Truekings, Cahlo, Burton, Kondito Caps, Andegrand, Paź Polski. Ostatniego dnia odbyły się zawody „Whats your limit” i Ollie Contest, oraz egzaminy SITS.
Wszystko co dobre szybko się kończy i po tygodniu musieliśmy podziękować naszym ziomkom za wspólną zabawę i przenieść się do kolejnej miejscówki La Plagne gdzie czekały na nas kolejne przygody…
Zobacz galerie zdjęć, a fotki do pobrania znajdziesz w naszym foto albumie.
Do zobaczenia na kolejnych śnieżnych przygodach z EH :)
